CZECHY.FORA.PL

szeryfhl

Potrzebuję pomocy...
Od 29 marca zacząłem pracę w Czechach. W Polsce podspisałem umowę przedwstępną, a umowę o pracę podpisałem z agencją czeską. Pierwszą wypłatę otrzymałem nie 25 kwietnia, a 25 maja (termin wypłat na 25 dnia każdego miesiąca pełnego).Wszystko było w porządku, dopóki nie zachorowałem. Niestety, bariera językowa nie pozwalała mi się leczyć w Czechach. Otrzymałem czeskie zwolnienie lekarskie. Po rozmowie z koordynatorem i podpisaniu oddelegowania, postanowiłem wrócić do Polski i tu kontynuować leczenie. Tak więc 23 lipca, po wpłynięciu wynagrodzenia wyjechałem do Polski. Tutaj zacząłem się leczyć. Trafiłem do szpitala z podejrzeniem raka płuc, a na szczęście wyniki badań wykazały długotrwałe zapalenie płuc. Oczywiście otrzymałem zwolnienie L4 poszpitalne i następny termin przyjęcia do szpitala na badania kontrolne. W czym problem ? Od dnia 25 sierpnia nie otrzymałem wynagrodzenia, ani kwitka z wypłaty. Kontaktowałem się z agencją w Polsce. Próbowali załatwić sprawę i otrzymali maile dotyczące wynagrodzenia. Okazuje się że otrzymałem karę finansową za coś czego nie zrobiłem (o tej karze dowiedziałem się od agencji polskiej, a nie osobiście). Pisałem maile do Czech w sprawie mojego wynagrodzenia, jednak pozostały bez odzewu. Jedyne co napisała mi p. Koordynator, to że mam się wykurowaći wracać do pracy...
Nie za bardzo wiem jak ten problem rozwiązać. Jeśli dobrze myślę, to oddelegowanie nie jest formą rozwiązania umowy, a mi należy się wynagrodzenie za 2 niepełne miesiące.